Mowa Dhammy – Dogłębnie o 5 wskazaniach moralnych – w kontekście poddawania się wyższej naturze

Z radością informuję, że wrzuciłem na kanał kolejną mowę dhammy z weekendu dhammiczno-medytacyjnego „Między mettą a mądrością – yoniso manasikara (świadomość istoty spraw).

Mowa o tyle ciekawa, że prezentuje najbardziej dogłębne omówienie 5 wskazań (a w zasadzie 6ciu 😉 ) jakie zrobiłem w życiu. Długość 1 godzina 40 minut mówi w zasadzie sama za siebie. Nie wiem jak z formą, ale treściowo jest to jedna z tych mów, które myślę że warto by każdy posłuchał. Dlaczego? Ponieważ wskazuję w niej że 5 wskazań to znacznie więcej niż tylko te „podstawowe formuły”, i myślę że kilka z nich w głębszej interpretacji może być szokująco otwierające oczy. A są to:

  1. Nie krzywdzić żadnej istoty czującej – nie tylko nie zabijać – ale nie krzywdzić – co otwiera bardzo duże pole zakresu… niemalże bezgraniczne
  2. Nie brać nic co nie jest ci dane – nie tylko rzeczy materialnych, ale też psychicznych, takich jak: przestrzeń, uwaga, uznanie, lojalność, zaufanie itd. Czyli sprowadza się nie tylko do braku kradzieży, ale braku tzw. toksycznych „oczekiwań”.
  3. Nie krzywdzić seksualnie – również tutaj dość głęboko omawiam temat w całej swojej zawiłości. Buddyzm jest ciekawą formą duchowości, z jednej strony ostatecznie zalecając kompletną sublimację i transcendencję seksualności na rzecz świętego życia, z drugiej strony będąc jedną z najbardziej liberalno-tolerancyjnych religii w kontekście różnych przejawów seksualności na poziomie świeckim. I tutaj wszystko sprowadza się do wzajemnej zgody, zaufania i niekrzywdzenia.
  4. Właściwa mowa – to nie tylko nie kłamać, ale też mówić w sposób dobry, łagodny, pomocny. Kłamstwo natomiast to nie tylko kłamstwo stricte. Nie tylko złamanie danego słowa, ale nawet powiedzenie że będzie się gdzieś o 14 a przybycie o 16 to jest kłamstwo z perspektywy buddyzmu. tzw. white lies, czyli manipulatywne ukrywanie prawdy dla własnej korzyści to też złamanie tego wskazania.
  5. Nieprzyjmowanie substancji osłabiających świadomość – i tutaj szukam kryterium, które może odróżnić, czego warto wystrzegać się w substancjach psychoaktywnych, szukając logicznych i praktycznych wyjaśnień, a nie arbitralnych rozróżnień że „to tak, a to nie”.
  6. I jeszcze jest niespodzianka w postaci 6tego wskazania, czyli kultywacji Metty (miłującej dobroci) do wszystkich istot czujących. 🙂 To właśnie to wskazanie wypełnia dobrocią i światłem to co musimy pozostawić trzymając pozostałych i nadaje im najgłębszy sens. 🌞💛😇

Dodatkowo wszystko ujęte jest w duchu, że trzymanie wskazań pozwala nam poddawać się sobie i poddawać się życiu nie przekraczając granic, których lepiej nie przekraczać. Dzięki silnemu kręgosłupowi moralnemu możemy pozwolić sobie wreszcie być tacy jacy jesteśmy. Wtedy nie musimy tyranizować swojego umysłu przez superego, ponieważ trzymając te wskazania, w pozostałych aspektach życia możemy poczuć przestrzeń i wolność, nie krzywdząc w konsekwencji innych.

Zapraszam do odsłuchu, z Mettą ❤🙂